2 Proste Sposoby jak się Bronić Przed WREDNYMI Tekstami Kobiet

Wredne teksty kobiet
17.01.2023

Jak radzić sobie z shit-testami kobiet

Witajcie moi kochani, James się kłania ze strony samiecalfa.pl

Napewno nie jeden z was usłyszał kiedyś od kobiet pewne podchwytliwe pytania. Pytania, które zakrawały o aroganckie, trochę wredne, ale przede wszystkim podstępne. Bo gdy odpowiedzieliście na nie nie tak, jak życzyła sobie tego kobieta, ta zmieniała wobec was swoje nastawienie, robiła się zła, obrażona bądź traciła wami zainteresowanie. W dzisiejszym filmie opowiemy sobie jak radzić sobie z tzw. „Shit-testami” kobiet. Zapraszam do oglądania.

Odpowiedzmy sobie czym są w ogóle shit-testy.

Definicja ta powstała już pod koniec lat 80 przez Mysterego, bądź innego PUA z tamtych lat. Shit-testy to pytania, które kobiety zadają świadomie, bądź nieświadomie, by sprawdzić wiarygodność lub pewność siebie faceta, bądź celowo obniżyć jego wartość. Ja sam osobiście jestem dosyć sceptyczny co do używania ich w pełni świadomy sposób przez płeć przeciwną. Jestem za raczej za tym, że kobiety testują mężczyzn w sposób nieświadomy.

– James, ale kiedy to robią i po co?

Robią to wtedy, gdy nie wiedzą z jakiej konkretnej wartości czerpię swoją pewność siebie mężczyzna, gdy ten je podrywa. Dlatego najczęściej shit-testowani są faceci, którzy są przeciętnej urody i aparycji, ale zachowują się w bardzo pewny lub arogancki sposób. Wtedy w umyśle pojawia się pewny dysonans – halo, ale dlaczego on taki jest? Z czego on to czerpie? I żeby to sprawdzić, facet taki otrzymuje niekiedy niezręczne, wredne pytania albo niemiłe komentarze.

  • zawsze tak podrywasz dziewczyny? Do ilu już podszedłeś kobiet tego dnia? Wiesz, że masz słabe teksty? 
  • Nie masz ze mną szans 
  • Nigdy nie pójdę z tobą do łóżka
  • Mam lepszych kandydatów od Ciebie
  • Jesteś dla mnie za niski?
  • Za brzydki
  • Za stary
  • Za młody

Shit-test według mnie to również zdania twierdzące, które mają określić pewne kobiece stanowisko. Są to momenty, w których dziewczyna albo sama siebie przekonuje, żeby nie doszło do zbliżenia, albo chce Ci pokazać, że nie jest taka łatwa, gdy Ty próbujesz ją poderwać. 

  • Wiesz, że nie będziemy się bzykać?
  • Nie jestem taka
  • Nie robię tego na pierwszej randce

Jak sam słyszysz, są to teksty, które nie należą do tych najprzyjemniejszych albo mają przyciąć Ci skrzydła. Nie warto jednak analizować motywacji, jaka za nimi stoi, ponieważ tę na próżno zwykle szukać. Są to mechanizmy obronne, bądź weryfikowanie faceta pod względem jego pewności siebie lub dystansu do siebie samego. Takie teksty mogą być nawet formą droczenia się z facetem, czyli flirtem. 

Dlatego pierwszą najważniejszą rzeczą, by radzić sobie w przyszłości z takimi tekstami to

NIE DAĆ SIĘ IM WEWNETRZNIE ZMIESZAĆ

. Nie pokazywać, że was ruszyły. Nie reagować emocjonalnie. Przyjąć je na spokojnie. To jest bardzo istotne, bo bardzo wielu facetów w takich momentach wchodzi w niepotrzebne logiczne dyskusje, zaczyna się denerwować i atakować dziewczynę lub próbuje przekonać do siebie przechwalkami. Jest to bardzo kiepska forma radzenia sobie z takimi tekstami. Dlatego moja rada jest taka – jeśli usłyszysz jakiś wredny tekst, lub dziewczyna powie Ci czego nie będziecie napewno robić razem, zachowajcie spokój i przede wszystkim 

NIE TŁUMACZCIE SIĘ JEJ. Broń boże.

Gdy już uda wam się nie stracić fasonu, macie dwie opcje radzenia sobie z takimi tekstami:

Pierwszym z nich, jest używanie sarkazmu bądź wyolbrzymień

Przykład – Gdy zapyta wam, czy podchodzicie tak do każdej dziewczyny na ulicy, możecie odpowiedzieć: Tak, jesteś dzisiaj 40tą. Było jeszcze kilka starszych pań, trzy małżeństwa i jeden pies. Gdy powie wam: Jesteś dla mnie za stary, odpowiadajcie w stylu: jak to, przecież widziałem jak zerkałaś na tamtego starszego Pana który przechodził obok, a nawet puściłaś mu oczko.

Sarkazm jednak nie zawsze będzie skuteczny, jeśli dziewczyna was zupełnie nie zna, bądź ma dziś kiepski dzień. Drugim sposobem, moim zdaniem najlepszym, jest

PRZYZNANIE się do wszystkiego i zmiana tematu

. Uważam, że jest to cięższa metoda, bo należy zaraz zmienić temat na inny, co dla innych może być jakimś ograniczeniem, jeśli mają NP. kłopoty z pustką w głowie. Tak czy inaczej, przytakiwanie to według mnie najlepszy sposób na przechodzenie przez testy, ponieważ w ogóle w nie nie brniecie. Gdy dziewczyna powie wam „Nie będziemy tego dzisiaj robić, wiesz o tym?” – mówicie w stylu – oczywiście, że nie. Skąd w ogóle taki pomysł? Chcę Cię poznać. Albo „zawsze tak zaczepiasz dziewczyny na ulicy?” „Tak tak zawsze” i zmieniacie temat. Jesteś za niski – mówicie „dobrze, dobrze, cieszę się” i robicie dalej swoje, nie przejmujecie się tym, co powiedziała. 

Co ciekawe, gdy słyszę na spotkaniach teksty „nie robię tego na pierwszym spotkaniu”, „nie zrobimy tego napewno, nie łudź się” to w większości przypadkach lądowaliśmy w łóżku  tego samego dnia. Moim zdaniem jest to nieświadoma racjonalizacja tego, co chcę zrobić dziewczyna, a czego nie powinna, bo <powody można sobie wstawić samemu>. Gdy sama sobie czegoś zakaże, może później zwalić winę na faceta, że ten ją uwiódł. Pamiętam jedną sytuacje, w której dziewczyna, która była mną początkowo zainteresowana, zmieniła wobec mnie stosunek o 180 i zaczęła wyzywać  tekstami typu„jesteś taki jak każdy, jesteś zwykłym dupkiem, chamem, żadna kobieta Cię nie zechce, jesteś chujem” itp.

Ta litania trwała dobre kilka minut. Jedyne co robiłem, to z lekkim uśmiechem patrzyłem się na nią i przyznawałem jej rację „tak, to właśnie ja” „masz 100% rację” „tak będzie”. Godzinę później sama wyszukała mnie w klubie i zaciągnęła do siebie do mieszkania. Historię tę jak i dziesiątki innych możecie znaleźć w książce zakazany dziennik. Link znajdziecie w opisie tego filmu lub u góry ekranu.

 

Nie wchodzenie w dyskusje moim zdaniem jest najlepszą metodą na radzenie sobie z testami i niewygodnymi pytaniami. Mógłbym rzec, że na niektóre pytania w ogóle nie powinniście odpowiadać wprost, bo co byście nie powiedzieli, skończy się to dla was źle. Najgorszym pytaniem, na które nie warto odpowiadać, jest szczere odpowiadanie jej na pytanie: Czego teraz szukasz? Albo Czego ode mnie oczekujesz?

Jeśli odpowiecie, że czegoś poważnego, to zwykle usłyszycie, że ona teraz tego nie szuka. Jeśli odpowiecie, że niczego poważnego, to ona może powiedzieć, że szuka kogoś na stałe. Ta sama sytuacja z pytaniem „jakie masz wobec mnie oczekiwania”. Nie warto w to brnąć, bo to WY musicie wiedzieć czego WY chcecie i próbować przekonać jej do swojego punktu widzenia. Tak się sprzedać, by ona chciała za tym podążyć. To jest męskie, to jest atrakcyjne, to jest właśnie uwodzenie. 

Dzięki za obejrzenie tego materiału. 

 

Dlaczego kobiety nie lubią MIŁYCH FACETÓW?