Pomysł na ten materiał wpadł mi do głowy, gdy kolejny raz usłyszałem od swoich koleżanek, że większość facetów chwali się przed seksem jakim to nie jest łóżkowym watażką, a gdy przychodzi co do czego, wypadają raczej jako przeciętne chłopstwo.
W tym materiale podam Ci 5 prostych porad, po których Twoja dziewczyna powie Ci „
Mariuszek, czegoś takiego to ja nigdy nie widziała jeszcze”
————————————-
Ja wiem, że goście bardzo chętnie chwalą się tym, że ich kobiety mają zawsze orgazm i są najlepsi na świecie. Prawda jest zgoła inna. Według statystyk, ponad 12% kobiet nigdy nie osiągnęło orgazmu z mężczyzną i po prostu udają z różnych powodów, których już tutaj przytaczać nie będę.
taka moja rada. Jeśli tylko krzyczy, to udaje. Jeśli za tym idą niekontrolowane spazmy na ciele, prawdopodobnie Ci się udało.
Porada numer jeden:
Nie ciężko odgadnąć, że nam jest o wiele łatwiej dojść niż płci przeciwnej. Dlatego Jeśli chcesz zostać dobrym kochankiem i być wzywanym do jej mieszkania w samotne wieczory, pamiętaj, że najpierw kobieta, później Ty. Mówiąc na chłopski rozum – nie szczytujesz zanim nie zrobi tego dziewczyna. Prowadzę się tą zasadą odkąd pamiętam i prowadzić będę się nią dalej. To oznacza, że jeśli masz problem z niekontrolowanym wytryskiem, powinieneś zainteresować się metodami i ćwiczeniami, które wydłużą stosunek. To żadna frajdra, jeśli zabawa kończy się po 5 minutach. Najpierw dochodzi ona, później Ty, golden rule. Jeśli nie jesteś w stanie doprowadzić ją do orgazmu za pomocą swojego pindolka, masz jeszcze palce i swój język.
Numer dwa,
Niektórym się wydaje, że wielogodzinne zabawy są synonimem dobrego seksu. Niekoniecznie. Zdaje sobie sprawę, że fajnie jest poturlać się dłużej ze swoją partnerką, ale takie długo godzinne maratony często są po prostu dla niej męczące i specjalnie udają orgazm, żebyś już to zakończył. Z seksem jest jak z jedzeniem ciasta. Gdy próbujesz pierwszy kawałek, jest pyszny. Każdy kolejny też smakuje dobrze, ale jeśli zjesz go za dużo na raz, zaczyna Cię mdlić i przestaje już być taki dobry. To samo tyczy się seksu. Oczywiście duże znaczenie ma także rozmiar Twojej petardy. Jeśli jest za duży, takie maratony będą dla niej po prostu męczące. Tak czy inaczej lepszy 20-30 minutowy seks ale jakościowy, z chemią między wami, niż 2 godziny ale na sportowo.
Numer trzy
Niestety ale młodzi chłopcy uczą się seksu głównie z pornosów. Przyczyn jest wiele. Brak jakiejkolwiek edukacji czy ta niezręczna cisza i wyjście starego do kuchni po kiełbase gdy oglądając razem film dochodzi do sceny łóżkowej. Nic dziwnego, że instrukcji szuka się później w internecie. Wiadomo, że Aktorzy porno od samego początku robią to na ostro, szybko i agresywnie, dziewczyna jęczy itd. Koduje się wtedy w bani przekonanie, że taki właśnie seks jest dla kobiety najprzyjemniejszy, gdy właśnie ostro przetrzepiemy jej skórę. Prawda jest jednak taka, że ostry seks sam w sobie, tak fizycznie, dla większości kobiet nie jest tym najprzyjemniejszym. Przyjemny może być sam fakt naszej dominacji, agresji i siły i to może ją podniecić, ale wystarczy posłuchać chociażby wywiadów z aktorkami porno, w których mówią, że ze swoimi facetami robią to najczęściej na spokojnie, tak bardziej intymnie i romantycznie.
Generalnie pochwa ( kurwa jak to cringowo brzmi ) jest bardzo rozciągliwa. Stać ją na wiele, ale niestety pewnym kosztem – jeśli za mocno ją rozciągniesz, zwłaszcza na samym początku bzykając ją jak szatan, nie będzie Cię później tak odczuwała w środku, Ty zresztą jej również.
Oczywiście od czasu do czasu można jej pokazać kto tu rządzi, ale najlepszym sposobem jest po prostu zmieniać tempo w trakcie zabawy, zamiast bzykać jak rozwydrzony królik od samego początku
Numer cztery
Rozgrzewaj ją nie tylko swoim wezuwiuszem. Całuj ją po szyi, dekolcie, podgryzaj sutki, nie za mocno ale też nie za lekko, dotykaj ją po całym ciele, całuj po wewnętrznej stronie ud, po plecach. W trakcie seksu po prostu chciej ją całą, a nie tylko ruchy w przód i tył swoimi biodrami. Taki seks jest po prostu nudny. Staraj się więc unikać seksu na sportowo – wiem, że jest to teraz w modzie, ale nie będziesz wtedy dla niej najlepszym kochankiem. Patrz na jej ciało i seks jako całość, a nie tylko na to, co ma między nogami.
Numer pięć
Wiem, że zabrzmi to romantycznie, i aż samemu mi dziwnie, że o tym mówię, ale taka jest prawda – intymny i wolniejszy seks jest dla niej najprzyjemniejszy. Dlatego zaczynaj powoli. Bardzo powoli. Patrz się w jej oczy, gdy się zaczniecie kochać. Złap ją za szyję, całuj ją i kontroluj swoje ruchy. Nie wal jak w worek po ziemniakach, tylko rób tak, by poczuła każdy Twój centrymetr. Gdy poczujesz, że Twoja partnerka zbliża się do celu, możesz przyspieszyć, ale wyzbądź się przekonania, że seks jak w pornolu to ten najlepszy. Jest to grubo przereklamowane
Sprawdź mój inny materiał: