Negatywne strony uwodzenia – emocjonalne wypalenie

Stary, szykuje się dzisiaj zajebista imprezka w klubie, 3tys osób zapisanych na liście FB. Będą wypas laski, wpadaj!
21.09.2017

Stary, szykuje się dzisiaj zajebista imprezka w klubie, 3tys osób zapisanych na liście FB. Będą wypas laski, wpadaj! – wykrzyczał podekscytowany kumpel przez telefon.

Ehhhh, znowu imprezka…  – pomyślałeś sobie w duchu i z podirytowaniem zacząłeś prasować koszulę i przygotowywać się na wyjście w plener. Wcale tego nie chciałeś. Wolałeś zostać w zaciszu domowego kominka i pograć w ulubioną grę. Jeszcze pół roku temu potrafiłeś być co weekend na  parkiecie a w dni robocze buszować po galeriach handlowych. Twoja skuteczność była o wiele wyższa, dziewczyny lepiej na Ciebie reagowały a akcje które tworzyłeś, nie mają już nic wspólnego z tymi, które są teraz. Czujesz, że jesteś gorszy, że skill spadł, że w ogóle to chyba wina wyglądu, może za bardzo przytyłeś i dlatego? Jeśli znany jest Ci ten scenariusz i utrzymuje się przez dłuższy czas to PRAWDOPODOBNIE…

JESTEŚ KOLEGO WYPALONY

 

Czym jest wypalenie?

W psychologii termin „wypalenie” oznacza niemożność do osiągniecia satysfakcji z wykonywanej czynności jaką czuło się wcześniej. W tym wypadku niechęć do podchodzenia i poznawania dziewczyn. Brak chęci do wychodzenia na miasto, odcinanie się od grup znajomych z którymi spotykało się wcześniej, uczucie bycia gorszym niż było się kiedyś, patrzenie na ludzi krytycznym okiem , cynizm w stosunku do dziewczyn i w końcu nienawiść do wykonywanej czynności.

Co powoduje uczucie wypalenia i niechęci do dalszego rozwoju? Dlaczego nie czerpiemy już tyle radości z procesu uwodzenia ? Jeśli odnajdujesz się w tym tekście, przeczytaj PRZYCZYNY i postaraj zadać sobie pytanie: „czy ten problem dotyczy właśnie mnie?”


Wypalenie emocjonalne&presja otoczenia

Wywołana jest nadmierną presją na efekt jakie stawia nam wybrane otoczenie oraz my sami. Bardzo często dotyka tych osób, które uwodzą i spotykają się z dziewczynami, by móc pochwalić się kolegom oraz środowiskom aprobującym takie działania (fora u podrywie, grupy o uwodzeniu na Facebooku). Dla takich osób, raz osiągnięty poziom, musi zostać utrzymany do końca, nawet kosztem zdrowia psychicznego lub fizycznego. Inaczej mówiąć, musimy podchodzić do dziewczyn nie chcąc tego, ponieważ nasze ego nie może pozwolić sobie na utratę zbudowanego wcześniej autorytetu w oczach swoich oraz kolegów. Przyczyna wypalenia emocjonalnego najczęściej dotyka osób o zaburzonym poczuciu wartości oraz mężczyzn, którzy z walidacji zewnętrznych budują swoją tożsamość.


Niezdrowe uzależnienie od flirtowania

Gdy choć raz doświadczyłeś, ciężko będzie Ci zapomnieć. Tym zwrotem dochodzimy do konkluzji, że uwodzenie potrafi być niesłychanie uzależniające. Emocje wywołane podczas jednorazowej przygody czy samego procesu uwodzenia często uwalniają w silnym stopniu poziom serotoniny ( hormon szczęścia ) i mniejszym dopaminy, które później silnie poszukujemy przy każdej, nowej kobiecie. Pułapka czyha w miejscu, w którym nie odróżniamy samowolnej chęci poznania i przeżycia z laską niezapomnianych chwil od podchodzenia, i podrywania z przyzwyczajenia. Uzależnienie powoduje chęć osiągniecia natychmiastowego efektu. Pragniemy od początku trafić do etapu końcowego, zapominając po drodze o czerpaniu radości z małych rzeczy

Konsekwencją interpretowania uwodzenia jako nieodłącznego elementu życia ( brania go zbyt poważnie ) jest konieczność do ciągłego rozwoju i podrywania nawet wtedy, gdy na dany moment tego nie czujemy. Pamiętajmy, że flirt jest zabawą i przygodą. Gdy to sobie odbierzemy, pojawi się w końcu bezcelowość uwodzenia. Tracąc naturę celu, czyli głównego powodu dla którego w ogóle podjęliśmy się naukę podrywu, tracimy ogólno pojęty sens. Podchodzimy do nich z przyzwyczajenia nie wiedząc w końcu nawet po co. Jak się czujesz, gdy coś, co powinno sprawiać Tobie frajdę tego nie sprawia?


Toksyczne środowisko i powtarzające się bodźce

Dobry kompan do podrywu to taki, który podejdzie do seksownej dziewczyny zanim Ty ją pierwszy zauważysz. Zdrowe i rozwijające środowisko sprzyja rozwojowi, złe towarzystwo wypala i gasi entuzjazm. Długotrwałe trwanie przy osobie, która jedynie marudzi i płacze Ci do ramienia, wysysa z Ciebie pozytywną energią. Po jakimś czasie zaczynasz przejmować jego stany i myśleć podobnie jak on, co konsekwencją może być utrata radości z uwo. Najrozsądniejsze osoby podczas Twojego rozwoju to takie, które lubią się śmiać, wygłupiać ale dawać jednocześnie motywację do dalszych prób. Pozostań długo przy wampirach energetycznych a wypalą Cię do końca

Kolejną przyczyną są te same bodźce odczuwane dzień za dniem. Wychodzenie do tych samych galerii handlowych, miejsc gdzie zwykle zaczepiasz dziewczyny, tych samych klubów lub zaczepianie ich w ten sam sposób. Człowiek gdy się nie rozwija lub stoi w miejscu, zaczyna się cofać. Przypomnij sobie okres podczas którego odkrywałeś uwodzenie i bawiłeś w praktyce nowymi teoriami. Prawdopodobnie przeżywałeś z kobietami sytuacje, które wspominasz do dzisiaj.

Człowiek ma niestety tendencję do wpadania  w pewnego rodzaju megalomanię – przewartościowywanie swojej osoby przez jednorazowe sukcesy na polu uwodzenia. Uważamy, że skoro udało nam się bzyknąć laskę na klatce schodowej a dzień później w naszym samochodzie, to osiągnęliśmy wszystko co możemy w tej materii. Jesteśmy zwyciężcami własnego życia, nasz skill jest nieoceniony i w ogóle jesteśmy cacy, lelum polelum. Wpadamy w pułapkę samozachwytu (często takie osoby zakładają szkoły uwodzenia i zaczynają motalizować innych ludzi). Zamiast odkrywać i eksperymentować nowe koncepcje uwodzenia, popadamy w rutynę, bo przecież nie musimy się już niczego uczyć – wiemy już wszystko i jesteśmy najlepsi. Zaczynamy używać tych samych „opener’ów’, w ten sam sposób dotykamy kobiety i w ogóle cały schemat nie zmienia się czasami wiele lat. Konsekwencją takiego stanowiska jest utkwienie w swojej strefie komfortu, a przecież tylko tam jest ekscytacja i rozwój.


Jak uciec od wypalenia i ponownie zacząć się cieszyć procesem?

Jeśli doczytałeś artykuł do tego fragmentu to prawdopodobnie odnalazłeś siebie w jednym z wypisanych punktów. Jak pozbyć się tego zombie, który zainfekował nasz mózg? W jaki sposób ponownie zaczerpnąć radości z przebywania z płcią piękną? Zastosuj się do poniższych rad


  1. Odpuść uwodzenie i czytanie materiałów z nim związanych. Jeśli masz możliwość, wyjedź gdzieś na wakacje, jeśli nie, zajmij się rzeczami które sprawiają Ci radość. Wychodząc na ulicę nie staraj się lubieżnie patrzeć na dziewczyny z nadzieją uzyskania oznaku akceptacji . Zrób detoks od kobiet. Zero pornoli, zero podchodzenia.

  2. Medytacja – zainteresuj się medytacją. Dzięki niej oczyścisz swój umysł od całego syfu, który w sobie narobiłeś. Głęboka kontemplacja rozluźni Twoje ciało, będziesz mógł zdystansować się do swoich problemów przez co uzyskasz z czasem dostaniesz zastrzyku budujących sił
  3. Utnij toksyczne środowisko – Jeśli masz znajomych którzy Cię dopingują, tylko w tą odwrotną stronę, utnij kontakt. Odetnij się od gówna. Nawet nie wiesz jak bardzo toksyczne osoby potrafią wyssać z Ciebie resztki pozytywnych emocji
  4. Przeczytaj książkę „Potęga teraźniejszości – Ekcharta Tolla. Tłumaczy on w wspaniały sposób czym jest teraźniejszość, jak osiągnąć ten stan i jakie korzyści dzięki niemu osiągniesz. Powrót do odczuwania przyjemności nawet z prostych rzeczy nawróci Cię na właściwe tory

     

 

 

Jeśli poczujesz przypływ motywacji i chcęci do uwodzenia, zacznij od podstaw. Staraj się czerpać radość od samego podejścia. Nie muszę pisać co robić dalej. Gdy wyjdziesz z tego syfu, będziesz dokładnie wiedział co począć, bez mojej pomocy. Wyjdziesz z tego silniejszy niż nigdy wcześniej

Bez wymówek, James

 

P.S.Cały artykuł jest tylko ogólnym zarysem negatywnych stron uwodzenia. Opisałem wszystko w dużym skrócie. Szczegóły możesz poznać zapisując się na szkolenie lub podejmując się konsultacji przez Skype.