Kobiece Czerwone Flagi, Które Musisz Znać 🔴

Sprawdź czerwone flagi których powinieneś unikać
01.02.2024

Czerwone flagi u kobiet

 W tym materiale wymienię alarmujące zachowania wśród kobiet, czyli tzw. czerwone flagi, na które warto zwrócić uwagę, jeśli chcecie związać się z dziewczyną na stałe i stworzyć poważny związek.

Są to moje własne propozycje, wyciągnięte z lat doświadczeń. Czerwone flagi, o których opowiem, mogą sugerować, że kobiety te z większą szansą będą niestałe w uczuciach, wprowadzać zamęt w głowie zwłaszcza u wrażliwych i psychicznie słabych mężczyzn, tworzyć w relacji emocjonalny rollercoaster, zdradzać, naciągać na hajs itp. Oczywiście to wszystko co opowiem jest pewną generalizacją, ale wy już wiecie ze uwielbiam generalizować i wkurwiac tym innych. Zresztą słuchacie, w kontekście redflagów robią to wszyscy, włącznie z kobietami.

Pierwszy red flag: Na pierwszą randkę ona sama wybiera dla was bardzo drogą restaurację.

Słuchajcie, jeśli zaproponujecie nowo poznanej dziewczynie na pierwszą randkę spotkanie w kawiarni, pubie albo na spacer, a ona to wyśmiewa i mówi wam, że nie chodzi do takich miejsc, tylko chce pójść do bardzo drogiej i wykwintnej restauracji, i do tego sama proponuje konkretne miejsca, może to sugerować, że dziewczynę nie interesuje wasza osoba, a bardziej to, że ma kija w pizdzie i chce sobie zjeść za darmo.

Randki w restauracjach są w porządku, o ile znacie się chociaż trochę, ale jej opryskliwość wobec zwykłego, pierwszego spotkania w neutralnym miejscu powinna zapalić wam czerwoną lampkę – dziewczyna jest divą, za którą musicie płacić, jeśli chcecie uzyskać jej względy. Godząc się na jej warunki, wchodzicie w jej ramę i pokazujecie, że musicie inwestować w nią już od początku pieniądze. Ona sama również ocenia siebie jako towar, za który trzeba płacić.

Relacje z takimi kobietami są niebezpieczne, bo jeśli cenią sobie wasze pieniądze, zawsze znajdzie się ktoś, kto zapłaci za nią więcej niż wy.

I słuchajcie, nie zachęcam nikogo do bycia sknerą bo zupełnie nie o to mi chodziło. Uważam, że za pierwsze spotkanie powinnismy placic my, ale nie róbcie tego wobec kobiet, dla których warunkiem koniecznym są od początku drogie miejsca.

Drugi red flag: Co weekend chodzi z koleżankami do klubów bez was.

Jeśli wasza partnerka co weekend imprezuje z koleżankami-singielkami, jeździ ciągle na festiwale i domówki, ale nie chce was zabierać ze sobą, może to sugerować, że dziewczyna wciąż szuka jakiegoś innego faceta. Oczywiście będzie ona mówić, że z nikim nie flirtuje, nikogo nie szuka, ale nie będzie rezygnować ze swoich imprez z kolezankami na rzecz waszego związku. Nie daj się nabrać na to pierdolenie. Takie zachowanie powinno być dla was mocnym sygnałem ostrzegawczym, że coś tu jest nie tak.

Oczywiście na tych imprezach rzeczywiście laska może bawić się tylko we wspólnym gronie, ale pamiętajcie, że któregoś dnia pojawi się facet, który zawróci jej w głowie i z którym zacznie się spotykać na boku – wtedy zacznie was ignorować lub mówić głupoty, że nie jest gotowa na poważny związek, że ją ograniczacie i musi to wszystko przemyśleć.

Nie powinniście mieć wobec dziewczyny pretensji, jeśli co jakiś czas zdarzy jej się spotkać z koleżankami na imprezie, ale jeśli robi to co weekend, to wiedzcie, że nawet nieświadomie szuka innego faceta do związku czy seksu. Tematu nie ma, jeśli jesteście w luźnej relacji bez zobowiązań, ale w poważniejszej coś takiego nie powinno mieć miejsca.

 

Trzeci red flag: Zdradziła wcześniej swojego partnera.

Pamiętajcie, jeśli kobieta zdradziła swojego partnera z wami, może to zrobić również wobec was. Niestety, ale prawda jest taka, że jeśli raz zdarzyło jej się zdradzić i przekroczyć tę granicę, drugi raz przyjdzie jej to z większą łatwością. Nie jest to jakaś twarda reguła, ale warto pamiętać – w niczym nie ma 100% reguły. Niemniej jednak wejście w poważny związek z osobą, która zdradza swego partnera z wami, może skończyć się dokładnie tym samym wobec was w przyszłości.

Czwarty red flag: Każe wam za wszystko płacić.

Tu radzę być ostrożnym, ponieważ często sami mężczyźni wychodzą od początku z inicjatywą płacenia za wszystko. Gdy przyzwyczajacie kobietę do takiego stanu rzeczy, trudno wam będzie później to zmienić i wejść w inny układ.

Ale jeśli od początku ona podaje bzdurne argumenty, że prawdziwy dżentelmen powinien sponsorować kobietę, to pokazuje tylko, jak mało wartościowa i nieporadna jest ta partnerka na przyszłość, skoro sama nie potrafi zadbać o swoje utrzymanie. Relacje z takimi kobietami to ogromne ryzyko, bo z łatwością może ona znaleźć faceta, który da jej więcej pieniędzy, niż wy, albo ulotni się, gdy przestaniecie ją finansować.

Piąty red flag: Manipuluje seksem do osiągania własnych celów.

Jeśli kobieta używa seksu jako waluty przetargowej, jest to potężna czerwona flaga. Taka kobieta np. każe wam coś zrobić, inaczej nie będziecie uprawiać seksu. To jest zwykła manipulacja, która nie dość, że umniejsza waszemu poczuciu wartości, to jeszcze odbiera wam atrakcyjności i męskości.

W takich sytuacjach niestety często mężczyźni dają się wciągnąć w tę chorą grę, ponieważ kobiece ciało dla wielu jest najważniejszą wartością w związku, co jest akurat dosyć smutne.

Oczywiście faceci często wychodzą z założenia, że skoro są w związku z kobietą, to seks należy im się kiedy tylko chcą, co jest akurat błędem. Kobieta jest również zbudowana z emocji i uczuć, a jej poziom gotowości nie zawsze jest tak prosty jak u mężczyzn, dlatego nie powinniśmy traktować ich tak samo w tej kwestii. Frustracja z braku seksu na zawołanie to ogromny błąd, ale to już materiał na zupełnie inny film. Niemniej jednak znajdą się takie kobiety, które będą wykorzystywać własne ciało, by coś od was uzyskać. Jeśli wejdziecie w taki układ, stracicie w jej oczach szacunek prędzej czy później, bo będziecie jak głodny pies który zrobi wszystko, żeby tylko dostać swoją porcję kiełbasy.

Szósty red flag: zafiksowanie na punkcie ezoteryki i astrologii

Nie wiem, o co chodzi, ale kobiety, które wierzą w te rzeczy i oglądają w internecie jakieś ezoteryczne gówno, mają zwykle nierówno pod sufitem. Takie laski bywają w związkach agresywne, roszczeniowe i na każdym kroku oskarżą was o toksyczne zachowania. Jeśli kobieta szuka odpowiedzi w truizmach i magii, oznacza to, że sama może mieć trudności z zarządzaniem własnymi emocjami i będą projektować swoje wady na was. Wydaje mi się, że kobiety zafiksowane na punkcie tego typu rozwoju osobistego mogą mieć poważne problemy emocjonalne.

Siódmy red flag: Towarzystwo koleżanek rozwódek

Przyjacielu, jeśli kobieta, z którą się spotykasz, lub twoja stała partnerka często przebywa wśród rozwódek, masz przesrane. Takie towarzystwo może naprawdę namącić w głowie. Nie wiem, czy chodzi o zazdrość, że dziewczyna jest w związku, a one nie, ale mogą one powoli, lecz systematycznie nastawiać ją przeciwko tobie. Będą ją podjudzać, że należy jej się ktoś lepszy niż ty, będą zachęcać ją do imprezowania, a ty będziesz obwiniany za wszystko, co złe w relacji. Pamiętaj, że większość ludzi w trakcie rozstań obwinia tylko drugą stronę, nie zdając sobie sprawy, że prawda często leży gdzieś pośrodku, a zachowanie partnera przez które z kims nie możemy wytrzymać może być reakcją na zachowanie drugiej strony. Ale w gronie samotnych, starszych kobiet często uważa się, że to mężczyzna jest największym złem, a one były niewinne.

Ósmy red flag: samotna kobieta z dwoma lub więcej kotami

Wiem, że to kontrowersyjne, ale nie bez powodu powstają memy o kotach i singielkach. Kobiety, które kompensują swoją samotność towarzystwem kotów, mogą mieć problemy emocjonalne. Skoro są ciągle samotne, to może to oznaczać, że mężczyźni nie byli w stanie utrzymać z nimi długotrwałych relacji. Takie kobiety mogą mieć tendencję do ekstremalnych, feministycznych poglądów, być agresywne i przygarniać koty jako formę pocieszenia. I uwaga – nie zauważyłem korelacji z jednym kotem. Chodzi tu o dwa czy więcej kotów

Oczywiście czasami jest tak, że koty zostawił im były partner. Może się tak zdarzyć. Dlatego nie skreślajcie nikogo z powodu takiego stanu rzeczy, ale bądźcie czujni na początku znajomości.

To były moje typy red flagów, na które zwracam uwagę, gdy chcę poznać kogoś bliżej. Moja opinia jest subiektywna i oparta na moim doświadczeniu, dlatego nie zawsze muszę mieć rację. Jak powiedziałem – nigdy nie ma reguły 100%, ale pozytywne korelacje były często widoczne w moim doświadczeniu i w historiach moich klientów.

I na koniec chciałbym jeszcze doradzić, byście zachowali zdrowy rozsądek – Nie skreslajcie nikogo od razu, gdy zauważycie jedną czerwoną flagę. Im bardziej skupiacie się na szukaniu w kimś wad, tym łatwiej wam będzie doszukiwać się problemów i popełniać podstawowy błąd atrybucji. Żyjemy aktualnie w okresie w którym panuje wojna płci – każdy wyzywa się od toksyków i narcyzów, gdzie tak naprawdę każdy z nas chce się poczuć doceniony i zauważony, a niektóre zachowania wynikają po prostu z nieumiejętnego zarządzania własnymi emocjami. Nie wymieniłem również oczywistych flag jak np. uzależnień od alkoholu czy innych, bo to raczej oczywiste.

Jeśli jednak red flagów jest kilka i zachowania te nie zmieniają się na przestrzeni relacji, zastanówcie się, czy jest to partnerka dla was.

 

Zobacz kursy online z uwodzenia kobiet:

Kurs uwodzenia online